Słoneczny dzień, więc wybrałyśmy się z Karo na rowery. A jak rowery i ja to muszą być także zdjęcia. Modelowała Karo
Karolina wyglądała ślicznie i jestem zadowolona, że taka okazja na zdjęcia mi nie przepadła. Wiem, że nie są profesjonalne, ale sama radość i kupa śmiechu przy wykonywaniu ich to chyba najlepsza nagroda. Czyli podsumowując - dzień zaliczam do jak najbardziej udanych !
Siedzę nad tymi zdjeciami żeby wszystko było pieknie i ładnie, a tu po 22.30. I właśnie się zastanawiam jak ja jutro wstanę do szkoły? ...
*10.06 21:20*
Dodaję obiecanego gifa. Wybaczcie za spóźnienia, ale okres poprawiania ocen, sami rozumiecie, kompletny brak czasu na cokolwiek. W związku z tym poważniej zajmę się blogiem dopiero w weekend, chociaż mam nadzieję, że przez cały tydzień także zajdą tu zmiany, nawet malutkie. Dzięki za wyrozimiałość, Domi.
+ liczba odwiedzin i pierwszy obserwator- wileka motywacja. Dziękuję kochani ;*
Wow.. ale Karls rozciagnieta :D
OdpowiedzUsuń